Rynek nieruchomości, a możliwości Polaków

Wszystkie programy ułatwiające dostęp do mieszkań w Polsce zawsze są ciepło przyjmowane. Nawet Mieszkanie plus po początkowej burzy zaczyna zdobywać zwolenników, nawet wśród deweloperów. Program Mieszkanie dla Młodych” pomógł już tysiącom, a kolejne lata przyniosą dalsze korzyści.

Jakie mamy możliwości?

Dobry rynek nieruchomości to spokojny rynek. Mimo głosów, że ceny za metr kwadratowy są w Polsce delikatnie przeszacowane, nie zdarzają się już duże wahania cenowe. Dlatego nie szukamy już najmniejszych, tymczasowych mieszkań, a rozglądamy się za większymi i patrzymy perspektywicznie. Chcemy osiąść na stałe, nie czekając na zmianę koniunktury i większy metraż. W bijącym rekordy 2007 roku za średnią pensję mogliśmy kupić u dewelopera 0,43 metra kwadratowego, natomiast na rynku wtórnym 0,46. Teraz analogicznie możemy sobie pozwolić na 0,61 i 0,74. Ceny porównane zostały dzięki analizom GUS – średni dochód i NBP – średnia cena za metr.

Jak zmieniły się ceny?

Ceny nie wróciły po załamaniu do najwyższego poziomu, natomiast dochody Polaków systematycznie wzrastały. W 2006 roku zarabialiśmy średnio 2,5 tysiąca złotych, dzisiaj natomiast średnia krajowa dla zatrudnionych w przedsiębiorstwach to już 4,2 tys. złotych. To 65,4-procentowy wzrost. Deweloperzy też budują coraz więcej, ten rok okazał się rekordowy, również dzięki MdM. Tylko w pięciu największych aglomeracjach od początku roku swoich nabywców znalazło ponad 15,1 tysięcy mieszkań.

Motorem napędowym takiego stanu rzeczy nadal pozostaje program Mieszkanie dla Młodych. Deweloperzy budują i optymalizują inwestycje pod zainteresowanych dofinansowaniem MdM. Profity są kuszące, a pieniądze niemałe do wzięcia. Oblicz swoją dopłatę MdM i na własne oczy sprawdź, ile możesz zyskać. Pomoc państwa może sięgać 10, 15, 20, a nawet 30% wartości kredytu. Poszukiwanie wymarzonego mieszkania może trochę potrwać, ale warto zrobić pierwszy krok już dzisiaj.