1. Program MdM
  2. >
  3. Aktualności
  4. >
  5. Duże zainteresowanie MdM – coraz więcej kredytów!

Duże zainteresowanie MdM – coraz więcej kredytów!

Od początku obecnego roku część z nas może korzystać już z pomocy państwa przy zakupie nieruchomości korzystając z programu „Mieszkanie dla Młodych” (dalej MdM). Projekt ten jest potomkiem wycofanego już programu „Rodzina na swoim”. Jak u każdego raczkującego dziecka, pewne postawy są dopiero budowane, taki i w MdMie, drobne przeoczenia są dopiero korygowane, czego efektem będą nowelizacje istniejącej ustawy.

Jak oceniamy MdM i dlaczego tak dobrze?

W obecnych czasach większość nowych artykułów spotykanych na rynku zazwyczaj ma przewagę nad długo funkcjonującymi na rynku produktami. Powodem nie jest lepsza jakość, czy funkcjonalność, ale fakt nowości i moda na innowacyjność. Moglibyśmy, więc pomyśleć, że podobnie jest z MdM-em i dlatego przykuwa on uwagę tak wielu potencjalnych beneficjentów, a liczba złożonych wniosków o dofinansowanie rośnie z dnia na dzień w lawinowym tempie. Nic bardziej mylnego! Dzieje się tak, bowiem jest to kapitalny, dość dobrze jak na Polskę opakowany produkt odpowiadający potrzebom sporej społeczności młodych Polaków chcących zacząć samodzielne życie we własnym, nowym mieszkaniu.

Dotychczasowe zainteresowanie

Obecnie program działa ze wsparciem już 12 instytucji finansowych. Najkrócej w tym towarzystwie jest Deutsche Bank. Udzieliły one przez niecałe pół roku życia projektu MdM około 9 tysięcy kredytów, a tym samym udzielonych zostało tyle samo dofinansowań z budżetu Banku Gospodarstwa Krajowego. Co więcej trend udzielanych kredytów z programu jest rosnący! Zastanawiacie się pewnie co jest tego powodem, bo przecież produkt jest cały czas ten sam, a zainteresowanie rośnie. Na tym właśnie polega fenomen programu, każdego kwartału jest taki sam, a jednak inny. Zmiany limitów cenowych, a tym samym wielkości dofinansowań zmienia się zależnie od aktualnej sytuacji rynkowej. Pozwala to na ciągłą aktualność atrakcyjności programu. Ba! Ostatnie zwiększenie limitów o 4-5% w stosunku do realiów rynkowych spowodowało znacznie szerszy wachlarz nieruchomości dostępnych w programie, a to z kolei istotnie wpłynęło na wzrost ilości złożonych wniosków kredytowych. Szczególnie zauważalne jest to w województwach mazowieckim i wielkopolskim, w których to dofinansowano po ponad 1500 kredytów. Wcześniej bezapelacyjnie przeważało województwo pomorskie z niespełna 1300 dofinansowanymi kredytami.

Prognozy są również obiecujące. Przewidywany ciągły wzrost wpłynie pozytywnie na ilość Polaków zadowolonych dofinansowaniem Państwa. Skorzystają na tym również banki, deweloperzy i cały rynek powiązany z nieruchomościami, a w efekcie całą gospodarką kraju.

Czy w tej historii jest, choć łyżka dziegciu?

Niestety, jako rozpatrując obiektywnie cały program i nieubłaganie rosnącą liczbę beneficjentów, każdy znający elementarną matematykę zdaje sobie sprawę, że koszta programu będą stale rosnąć proporcjonalnie do większej ilości beneficjentów w kolejnych okresach. Państwo zabezpiecza środki na dany okres, jednak nie przewiduje ich przepisania na kolejny w przypadku ich nie wykorzystania. W pierwszym roku zgodnie z pierwszymi kalkulacjami zostanie wykorzystane niespełna 60% z przewidzianych na ten rok 600 mln zł na program pieniędzy. Jeśli oferta będzie stale ulepszana, banki będą oferować coraz niższe stopy procentowe, a na rynku nieruchomości nie nastąpi żadne tragiczne wydarzenie, w kolejnych latach środków przewidzianych na program może zabraknąć. Dlatego korzystajmy z niego, czym szybciej!

Facebook