Spekulacje i kontrowersje wokół nowego rządowego projektu Mieszkanie dla Młodych nie mają końca, jednak możemy to wreszcie powiedzieć, ustawa jest w końcu ukończona i została podpisana przez prezydenta.
Przypomnijmy pokrótce na czym polega ów program. Został on stworzony w celu wsparcia zarówno osób samotnych jak i rodzin z dziećmi w wieku do 35 lat w zakupie swojego pierwszego lokum. Podstawą tej pomocy jest dofinansowanie wkładu własnego podczas zaciągania kredytu, w celu zakupu mieszkania lub domu na rynku pierwotnym. Więcej o samym programie można się dowiedzieć z naszego artykułu: “MdM: Sejm przyjął program. Znamy warunki!”, zachęcam do lektury wszystkich zainteresowanych.
Program mimo swojej ostatecznej formy budzi duże kontrowersje. Głównie ze względu na to, że skorzystać z niego będą mogli jedynie wybrani. Z góry wykluczone są osoby mieszkające na wsiach i w małych miastach, gdzie rynek deweloperski praktycznie nie istnieje, co przekłada się na brak nieruchomości na rynku pierwotnym. Kolejną grupą która z programu nie skorzysta, są osoby w wieku powyżej 35 lat. Choć wiek emerytalny wciąż jest podwyższany, a styl życia znacząco się zmienił, to osoby które ustabilizowały swoją sytuację życiową skończywszy 35 lat, nie mogą z programu skorzystać. Spory nie mają końca, osoby które posiadają mieszkanie, bądź są jego współwłaścicielem, o udziale w programie również mogą zapomnieć. W tym przypadku rodzina która posiada już mieszkania, a chciała by polepszyć swój stan materialny, kupić np. większe, wybudowane przy użyciu nowoczesnych technologi mieszkanie, niestety ale nie zrobi tego z pomocą rządowego programu.
Należy się więc zastanowić, czy nawet w przypadku wystartowania programu z dniem 1 stycznia 2014 roku nie czekają go kolejne zmiany. Inicjatywa, która poprzedzała projekt MdM, czyli Rodzina na Swoim była rozwijana przez wiele lat. Mimo swoich wad, posiadała również zalety, które wykorzystane w nowym programie uszczęśliwiły by wiele osób, jednocześnie powiększyły by grono zainteresowanych. Głównym postulatem zwolenników RnS jest to że przy jego wsparciu można było również kupić nieruchomości na rynku wtórnym.
Program Mieszkanie dla Młodych w teorii ma pomóc młodym rodakom w zakupie swojego pierwszego lokum. Niestety, wiele warunków jakie stawia rząd w kierunku potencjalnych zainteresowanych sprawia że inicjatywa swym zasięgiem obejmie tylko grono wybranych. Jeżeli politycy nie wprowadzą żadnych zmian, możliwe że okaże się że nowy program jest tylko protezą sprawnego systemu pomocowego, a osobom którym najbardziej zależy na dotacji, odmówi się pomocy.